Zaraz lecę na ognisko pożegnalne dla Asi :* A pamiętam powitalne jakby było wczoraj, ten czas leciiii ! Dodaję zdjęcia z ostatnich tygodni :)
Aaa w poniedziałek jazda do Wrocławia, tak bardzo jestem nieprzygotowana na takie rzeczy. Ci którzy mnie znają, wiedzą że zdarza mi się być roztrzepaną.. cały czas xD
No cóż, korzystamy z weekendu ? :) Dobrze że zmiana czasu jest, sam fakt że śpimy godzinę dłużej jakoś koi myśli..
haha, na większości robię zdjęcia śniadaniom ale telefon mi robi za kalendarzyk żywieniowy , tak dla siebie ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz